Prywatne, indywidualne warsztaty prowadzone przeze mnie dały następujące efekty. Zapraszam na bloga klientki:
http://bognaszalkowska.blogspot.com/?view=classic
Mógłbym napisać więcej ale chyba widać, a jak widać to po co pisać...
i jedno zdjęcie zadowolonej kursantki;)
Wcale się nie dziwię, że zadowolona :) Zdjęcia niesamowite - podejrzałam :) A ja mam taką prośbę o wyjaśnienie w jaki sposób można fotografować przedmioty (obrazki, szkiełka, itp.), w których odbija się światło i inne rzeczy :) jak tego uniknąć albo zminimalizować? Będę bardzo wdzięczna :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMożna użyć filtra polaryzującego który wygasi część refleksów na błyszczących powierzchniach niemetalicznych. Przy reprodukcjach płaskich obrazków za szkłem lub błyszczących zdjęć powinniśmy użyć do ich oświetlenia możliwie jak najbardziej oddalonych źródeł światła świecących pod katem minimum 45st. w stosunku do osi obiektyw-przedmiot. Jeśli zaś mamy tylko aparat typu "małpa" z lampą błyskową, to należy oddalić się jak najbardziej od obrazka i ustawiwszy obiektyw w maksymalnej pozycji "tele" sfotografować go pod lekkim kątem. 5 st. powinno wystarczyć. Obrazek nie będzie zbyt mocno skręcony a błysku w szkle nie powinno być widać. Oczywiście należy w miarę możliwości obiekt (szybkę) dokładnie wyczyścić z kuzu lub zatłuszczeń aby uniknąć "resztkowych" refleksów. To w ogóle ciekawy temat i omówię go w przyszłości.
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie!
UsuńPoczytałem; nawet dwa razy ;).
Przystępnie wszystko wytłumaczone, czyli dla amatorów w sam raz.
Proste rzeczy, a jakże przydatne.
Będę zaglądał regularnie.
Pozdrawiam,
Artur
Bardzo pięknie dziękuję, ja musiałam przeczytać kilka razy :P, przy najbliższej okazji będę wdrażać w czyn! Pozdrawiam!
UsuńWitam Pana Kalbara ;)
OdpowiedzUsuńCo taka cisza na blogu? Może garść nowych porad, sugestii, podpowiedzi...
Jesień idzie - trochę wskazówek poprosimy, jak najlepiej ująć mgły, pajączki, te wszystkie kolory....
Pozdrawiam,
Artur
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń